W ostatnich sezonach leasing jachtów cieszy się rosnącym zainteresowaniem wśród żeglarzy, armatorów i firm czarterowych. Coraz częściej jednak zdarza się, że jacht – zamiast wrócić do Polski – zostaje na stałe w Chorwacji lub we Włoszech. Co w takiej sytuacji zrobić z kończącą się umową leasingową? Czy formalności wymagają powrotu do kraju? I jak wygląda rozliczenie podatku VAT?
Odpowiedź brzmi: nie trzeba wracać, ale trzeba działać z głową.
Co mówi prawo, a co pokazuje praktyka
Teoretycznie zakończenie leasingu jachtu wymaga jedynie podpisania umowy wykupu i rozliczenia ostatnich zobowiązań. W praktyce jednak – jeśli jacht znajduje się za granicą – pojawia się kilka komplikacji:
- gdzie dochodzi do dostawy towaru (czyli jachtu) i problemu w jej udokumentowaniu,
- gdzie powinien zostać rozliczony podatek VAT,
- kto występuje jako nabywca i czy leasingodawca ma obowiązki w danym kraju.
To, co może być istotne dla wielu armatorów, to fakt, że nie zawsze trzeba transportować jacht z powrotem do Polski, by zakończyć leasing. Jeśli jednostka znajduje się fizycznie we Włoszech lub w Chorwacji, a leasingobiorca chce ją wykupić na miejscu, możliwe jest przeprowadzenie całej procedury lokalnie – zarówno od strony prawnej, jak i podatkowej.
Eksperci AVS Group: „Da się to zrobić legalnie i sprawnie”
Firmy leasingowe coraz częściej szukają wsparcia u wyspecjalizowanych
partnerów, którzy działają na miejscu. Jednym z takich podmiotów jest AVS Boats d.o.o., firma z grupy AVS operująca m.in. w Chorwacji, która obsługuje procesy zakończenia leasingu jachtów w imieniu leasingodawców.
– Współpracujemy z leasingodawcami, którzy potrzebują wsparcia w sytuacjach, gdy ich klienci nie planują wracać z jachtem do Polski. Pomagamy zorganizować cały proces wykupu na miejscu – zarówno od strony formalnej, jak i podatkowej – tłumaczy Andrzej Mańkowski, Director AVS Europe GmbH i CEO jej polskiej spółki AVS Polska Sp. z o.o.
Kluczowe znaczenie ma tu podatek VAT. Jeśli jacht znajduje się fizycznie za granicą i nie jest przemieszczany, a leasingodawca nie prowadzi działalności w danym kraju, sprzedaż jachtu i jego dostawa np. w Chorwacji wymaga rejestracji leasingodawcy na potrzeby rozliczenia VAT w tym kraju.
– Kluczem jest dokumentacja: potwierdzenie lokalizacji jednostki, warunki umowy, właściwa faktura i zgodność z przepisami lokalnego prawa podatkowego. My zajmujemy się tym kompleksowo – dodaje ekspert.
Co zyskuje leasingodawca, a co armator?
Rozwiązanie, w którym jacht zostaje na miejscu, a leasing jest kończony lokalnie, przynosi korzyści obu stronom:
Dla leasingodawcy– to mniejsze ryzyko operacyjne, brak konieczności organizowania transportu, szybsze zamknięcie umowy i pełna zgodność z przepisami.
Dla użytkownika jachtu – możliwość wykupu jednostki tam, gdzie faktycznie pływa, bez dodatkowych kosztów i logistyki związanej z powrotem.
AVS Boats d.o.o. , spółka z grupy AVS, zlokalizowana w nadmorskim Seget koło Splitu współpracuje z lokalnymi kancelariami prawnymi i urzędami, wspierając proces od strony logistycznej, prawnej, tłumaczeniowej i rejestracyjnej. Często reprezentuje leasingodawców w kontaktach z chorwackim urzędem skarbowym.
Nie tylko dla flot czarterowych
Choć temat dotyczy przede wszystkim flot czarterowych i firm leasingowych, które obsługują klientów indywidualnych lub komercyjnych użytkowników jachtów, rozwiązania tego typu stają się coraz bardziej popularne również wśród prywatnych armatorów korzystających z leasingu operacyjnego lub finansowego.
Jeśli zakończenie leasingu zbliża się do sezonu letniego, a jacht ma zostać w rejonie Adriatyku – warto już wcześniej zaplanować sposób przeprowadzenia wykupu.
Zakończenie leasingu jachtu za granicą wcale nie musi oznaczać długiej listy problemów operacyjnych. Przy odpowiednim wsparciu i znajomości lokalnych przepisów, cały proces można przeprowadzić na miejscu – zgodnie z prawem, bez niepotrzebnych kosztów i ryzyk podatkowych.